Na początek nie więcej, niż dwa style.
Znawcy tematu stoją na stanowisku, że łączenie czy przeplatanie stylów aranżacyjnych powinno się ograniczać do dwóch różnych. W żadnym wypadku nie powinno przekraczać się tej zasady, albowiem może dojść do aranżacyjnej klapy. Notabene pomieszanie dwóch różnych stylów może zagwarantować oryginalny, jedyny w swoim rodzaju charakter wnętrza. Jeżeli koniec końców uznamy, że wszystko sprawnie się odbyło, z biegiem czasu możemy pomyśleć o wkomponowaniu niewielkich dekoracyjnych dodatków z kolejnego stylu. Jak już wspomniano należy wykazać się szczególną ostrożnością, ponieważ w tym przypadku zasada im więcej, tym lepiej zwyczajnie nie znajduje racji bytu.
Gama kolorystyczna, czyli podstawa w łączeniu stylów aranżacyjnych.
Wiadomo, że połączenie różnych stylów nie jest wcale takie banalne. Polega ono bowiem na miksowaniu różnych od siebie stylów, ale i znalezieniu punktów wspólnych. Rekomenduje się poszukania punktów stycznych za pośrednictwem właściwego dobory palety kolorystycznej. Jako przykład posłużyć może połączeniu stylu skandynawskiego z prowansalskim. Zarówno w jednym, jak i drugim preferowanymi barwami bowiem są te jasne. Bez większych problemów, łącząc te dwa style możemy poruszać się w obrębie bieli, beżu, kolorach kremowych oraz łagodnych pastelach. Jakie jeszcze kolory, właściwe do poszczególnych stylów można by połączyć? W przypadku mocniejszych, nieco bardziej ognistych barw można poszukać cech wspólnych w stylu zwanym pop-artem oraz klimatami retro z przełomu lat 50. i 60. tych.
Inne cechy wspólne.
Następnym sposobem na poszukanie wspólnego mianownika dla różnych stylów mogą być materiały, z których zostały wykonane poszczególne elementy wystroju wnętrza. Mowa tu m.in.
o materiałach wykończeniowych, a także tych, z których zostały wykonane meble oraz dekoracje. Drewno oraz inne materiały ekologiczne jak, choćby tkaniny znajdziemy bez trudu w takich stylach, jak skandynawski, prowansalski lub toskański. Z kolei elementy wykonane z tworzyw sztucznych są przypisywane stylom awangardowemu, modern czy też nowoczesnego wydania stylu glamour.
Powyższe jest kolejnym dowodem na to, że przy zmyślnym postępowaniu w aranżacji można połączyć style, nawiązując do materiałów, jakie zastosowano do produkcji, choćby mebli. Ale to nie wszystko, albowiem innym sposobem jest odpowiedni dobór dodatków dekoracyjnych. Narzuty, koce, poszwy na poduchy w salonie mogą być wykończone w kratę, groszki lub np. pasy. Przy bardziej wnikliwym zastanowieniu wiadomo, że tak wykończone dekoracje świetnie odnajdują się w stylu klasycznym, vintage czy glamour. Natomiast marokańska koniczyna właściwa dla obszaru kultury arabskiej, zyskuje także dość dużą popularność we wzornictwie spod znaku glamour i stylu nowojorskiego.
Powyższe pokazuje, że coś, co do niedawna wydawało się abstrakcją, dziś znajduje w oczach inwestorów uznanie i jest coraz częściej praktykowane.