Z końcem lata, kiedy wszystkie wielobarwne kwiaty i dekoracje odchodzą w zapomnienie, miejsce w którym spędzaliśmy ogrom czasu przeżywając wspaniałe chwile odprężenia, pustoszeje. I staje się mało atrakcyjne. W okresie jesiennym, korzystając z darów tej pięknej pory roku, możemy jeszcze sprawić, aby stał się on czarujący. Posłużyć nam mogą do tego wrzosy, chryzantemy czy dynie. Natomiast w jakim kierunku pójść kiedy wielkimi krokami nadchodzi zima? Jak sprawić by nasz balkon także w tym okresie wyglądał przytulnie i cieszył nasze oko?
Warto zacząć od tego jakie rośliny możemy umieścić zimą na balkonie. Nie od dziś wiadomo, że różnego rodzaju iglaki przez okrągły rok zachowują swoją piękną zieloną barwę. To co w okresie letnim stanowiło dla różnokolorowych kwiatów tylko tło teraz będzie naszym fundamentem aranżacji. Dziś na rynku możemy dosłownie przebierać w przeróżnych drzewkach czy krzewach. Z gatunku karłowatych. Soczysto zielone, niedużych rozmiarów pozostają w formie także zimą. Dzięki zastrzykowi koloru zielonego tchniemy sporo życia w zaspany balkon. Okrasą będą zalegające na gałęziach śnieżnobiałe czapy świeżego puchu. Warto mieć świadomość, że rośliny całoroczne to nie tylko te iglaste. Do aranżacji balkonu, poza sezonem, świetnie nadadzą się także te liściaste. Ich nadrzędną cechą jest to, że nie zrzucają one liści. U poszczególnych z nich, np. U ognika szkarłatnego, będziemy mogli ponadto cieszyć się widokiem kolorowych owoców.
Jak wszystko w naturze ma swoje słabe i mocne strony. Jeżeli chcemy, aby roślinny oddały nam, w niewątpliwie trudnym dla nich okresie jakim jest zima, to co mają najlepszego musimy. O nie odpowiednio zadbać. Przede wszystkim odpowiednio wcześnie należy je zabezpieczyć przed mrozem. Donice, aby chronić roślinę przed przemarznięciem, powinny być otulone dodatkową powłoką. Mogą to być styropiany, grube kartony, a najlepiej słoma. Nie zaszkodzi również jeśli elementy rośliny znajdujące się nad ziemią owiniemy włókniną. Do tego celu, aby utrzymać atrakcyjność miejsca, możemy użyć materiałów dekoracyjnych. Świetnym rozwiązaniem są wiklinowe kosze, w które można wstawić ocieplone styropianem donice. Zgrabnie wplecione. W krajobraz chochoły również nadadzą świetności temu miejscu. Poza drzewkami i krzewami. W kręgu naszego zainteresowania powinny być ozdobne trawy. Wysuszone, na dodatek pokryte szronem, kołyszące się od podmuchów wiatru i szumiące wieczorami będą stanowiły świetny dodatek.
To czego w okresie zimowym z pewnością nam wszystkim brakuje to tętniąca życiem natura. Dlatego też zadbanie o to, aby na balkonie znalazł się karmnik da nam tego namiastkę. Jeżeli się na niego zdecydujemy zyskamy podwójnie. Mianowicie będzie to kolejny upiększający element, ale też zadbamy o tych najbardziej zimą potrzebujących, czyli wygłodniałe ptactwo.
Na koniec pozostają nam jeszcze aranżacyjne detale takie jak niewielkie latarnie, szyszki itp. W okresie świąt Bożego Narodzenia mogą to być także bombki czy łańcuchy.