Z pewnością jest kilka kwestii po rozstrzygnięciu, których powinno być nam bliżej do jednego z powyższych rozwiązań. Wpływ ma na to m. In. jaki tryb życia prowadzimy, jak funkcjonujemy, ile czasu spędzamy w mieszkaniu, czy jesteśmy zwolennikami gotowania u siebie, a może stołowania się poza domem. Aneks plusy i minusy W ostatnich latach, szczególnie w projektach realizowanych przez developerów, najczęstszym stosowanym rozwiązaniem jest aneks kuchenny. Z pewnością pierwszym spostrzeżeniem, jakie towarzyszy po wejściu do wnętrza takiego lokalu mieszkalnego to poczucie dużej przestrzeni. Ma to znaczenie szczególnie w mieszkaniach o niezbyt wygórowanym metrażu. Połączenie salonu z aneksem kuchennym poprawia również komfort psychiczny. Daje możliwość integracji z rodziną, która w czasie przyrządzania posiłku czas spędza w salonie. Ponadto znacznie poprawia dopływ światła dziennego. Jednak, jak to się zwykło mówić, aby plusy nie przysłoniły nam minusów, warto również wspomnieć o tych drugich. Aneks kuchenny będzie się sprawdzał co do osób, rodziny które raczej niezbyt często decydują się na gotowanie we własnym domu. Przy systematycznym przyrządzaniu posiłków liczbą zapachów jaka się rozprzestrzenia będzie z czasem trudna do zniesienia. Wyposażenie kuchni w chłonny okap pomoże zniwelować ten problem, aczkolwiek nie wymieni on jednak powietrza w całości. Poza tym dźwięk jaki będzie generować będzie się przenosił do salonu, który jest miejsce rozmów, ogólnie pojętego odpoczynku. A może jednak osobna kuchnia? Nadrzędnym argumentem, który przemawia za odrębnym pomieszczeniem kuchennym, jest zachowanie intymności pomieszczenia. Osoby spędzające dużo czasu w kuchni, często hobbystycznie, wiedzą, iż notorycznie mamy w nim nieporządek. Zamknięta kuchnia pozwala niejako ukryć ten „artystyczny bałagan” choćby przed gośćmi. Poza tym zapachy nie przedostają się niemalże w każdy zakamarek mieszkania. Cecha dźwiękochłonności również nie jest bez znaczenia. Praca blendera, robota kuchennego, okapu nie przeszkadza w funkcjonowaniu pozostałym domownikom. Trzeba sobie jednak jasno powiedzieć, że rozwiązanie z osobną kuchnią to także minusy. Mianowicie osoba przyrządzająca potrawy jest niejako wyłączona z kontaktu z pozostałymi członkami rodziny. Aspekt psychologiczny, gdzie zdecydowanie szybciej łapię się poczucie bycia „kuchtą”, jest niezmiernie istotny. Można wywnioskować, że każde rozwiązanie jest dobre. Z racji tego, że decyzja o tym czy chcemy aneks kuchenny czy zamknięte pomieszczenie jest decyzją długofalową, dlatego warto się dobrze zastanowić. Jeżeli mamy taką możliwość najlepiej jest odwiedzić rodzinę, znajomych i „na żywo” spojrzeć, doświadczyć jak to wygląda właśnie… „od kuchni”.
